Rotor rehabilitacyjny

Podstawowy sprzęt do treningu nóg przy miażdżycy kończyn dolnych

Ból nóg to to tak powszechna dolegliwość u starszych osób, że nawet sami zainteresowani nie przykładają do tego odpowiedniej wagi. Kłopoty z chodzeniem, konieczność odpoczywania co kilkadziesiąt metrów, tzw. chromanie przestankowe, to objaw niedokrwienia kończyn, będącego efektem miażdżycy tętnic. Jak na ironię, choroba ta wymaga rehabilitacji ruchowej. Poza treningiem marszowym, dobrze robi jazda na rowerze. W przypadku seniorów doskonale sprawdza się rotor do ćwiczeń w domu. 

Jak pokazują statystyki,*objawy niedokrwienia kończyn dolnych, można zaobserwować aż u co piątej osoby w wieku 55+. U sześciu na dziesięciu seniorów po siedemdziesiątce stwierdza się miażdżycę tętnic nóg. W Polsce odnotowuje się rocznie jakieś 30 tys. nowych zachorowań.** Pierwszą i podstawową formą leczenia jest lekka, niskotłuszczowa dieta, objawowa terapia farmakologiczna oraz… to, co najważniejsze w tym przypadku, czyli trening bolących nóg. W zaawansowanych stadiach choroby przeprowadza się mniej lub bardziej inwazyjne zabiegi udrażniania tętnic, po których także niezbędna jest rehabilitacja ruchowa, aby ponownie nie doszło do zwężenia czy niedrożności naczyń. Ćwiczenia są w tej chorobie niezwykle istotne – zarówno na poziomie profilaktyki, jak i leczenia i rehabilitacji, dlatego poza naturalnym treningiem marszowym, warto wykorzystać również możliwości, jakie daje sprzęt do ćwiczeń.

Sprzęt rehabilitacyjny dla osób z niedokrwieniem kończyn

Choroba niedokrwienna nóg wymaga systematycznego ruchu. Chorym zaleca się trening kilka razy w tygodniu – o ile to możliwe w warunkach naturalnych. Może to być 3 do 6 kilometrów marszu w ciągu dnia (z kijkami nordic walking lub bez) albo godzina jazdy na rowerze dziennie. Nie zawsze jednak pogoda czy inne warunki na to pozwalają. Wtedy pozostaje wizyta na siłowni albo u rehabilitanta i kontrolowany trening na bieżni i/lub na rowerze stacjonarnym. Co jednak w sytuacji, gdy na przykład osoba z miażdżycą kończyn dolnych, chromaniem przestankowym i współistniejącymi z niedokrwieniem nóg chorobami jest seniorem „unieruchomionym” w domu? Wtedy idealnym rozwiązaniem może być rotor rehabilitacyjny!

rotor

Fot. Rehabilitacyjny rotor do ćwiczeń kończyn. Polecany m.in. w przypadku miażdżycy kończyn dolnych. Poprawia ukrwienie, nie obciąża stawów. Urządzenie idealne do domowego treningu nóg.

Rotor do ćwiczeń nóg – dla poprawy ukrwienia

Rotor rehabilitacyjny to niewielkie, uniwersalne (i niedrogie) urządzenie do ćwiczeń rąk i nóg w zaciszu domowym. Pozwala poprawić siłę i kondycję mięśni oraz krążenie w kończynach bez nadmiernego obciążania stawów. Urządzenia te w działaniu są trochę podobne do rowerów stacjonarnych, składają się one jednak z samych pedałów. Ćwicząc, siedzi się na własnej kanapie, krześle czy fotelu, zamiast na siodełku rowerowym. Tak samo jak w rowerze treningowym, można tu zwiększać lub zmniejszać opór, by móc z różną siłą (zależną od potrzeb czy możliwości w danej chwili) pracować kończynami. Niektóre modele rotorów wyposażone są dodatkowo w liczniki, na których na bieżąco wyświetlają się informacje dotyczące czasu treningu, pokonanego wirtualnie dystansu, a nawet spalonych kalorii (co w tym przypadku akurat nie jest rzeczą najważniejszą).

Trening nóg w przypadku osób starszych

Rotor do ćwiczeń jest zbawienny szczególnie w sytuacji, w której z powodu:

  • zaawansowanego wieku,
  • bardzo krótkiego dystansu chromania (maksymalnej odległości, którą można przejść bez bólu nóg i konieczności zatrzymywania się),
  • czy innych ograniczeń (chorób i dolegliwości) seniora z miażdżycą kończyn dolnych,

nie jest możliwy naturalny trening (marsz albo przejażdżki rowerowe) ani regularne odwiedzanie siłowni czy fizjoterapeuty. Natężenie i częstotliwość ćwiczeń wykonywanych przy pomocy rotora rehabilitacyjnego dostosowuje się indywidualnie – do użytkownika i jego potencjału oraz symptomów choroby.

Dlaczego rehabilitacja ruchowa jest tak ważna?

Aktywność fizyczna i odpowiednia dawka ruchu każdego dnia ma, obok kilku innych czynników, bezpośredni wpływ na utrzymywanie prawidłowego krążenia. Trening nóg w sytuacji zagrożenia miażdżycą tętnic i niedokrwieniem kończyn jest szczególnie istotny. W tej części ciała znajdują się duże partie mięśni, które wymagają odpowiedniego dotlenienia i odżywienia. Gdy ukrwienie nie jest dostateczne, pojawia się deficyt tlenu i składników odżywczych rozprowadzanych do tych tkanek przez krew. Na skutek stopniowego zwężania tętnic może dojść w końcu do ich niedrożności. Najczęściej (w 70%) problem dotyczy tętnic udowych i/lub podkolanowych, rzadziej (mniej więcej 10-20% przypadków) końcowego odcinka aorty i tętnic biodrowych, kilka do 15% pacjentów ma niedrożność naczyń w obrębie łydek, a u około 10% stwierdza się niedokrwienie w kilku miejscach.*** Brak ruchu w ramach profilaktyki miażdżycowej może prowadzić do pojawienia się choroby niedokrwiennej nóg. Brak treningu w trakcie choroby zwykle przyspiesza i zaostrza jej rozwój. Brak aktywności fizycznej po zabiegach udrażniania tętnic z kolei skutkuje zazwyczaj dość szybkim nawrotem dolegliwości.

Kogo może dotknąć choroba niedokrwienna nóg?

Teoretycznie niedokrwienie kończyn może dotknąć każdego, w praktyce grupa ryzyka jest dość dobrze scharakteryzowana. Najbardziej narażone na tę poważną (bo zagrażającą sprawności i życiu) dolegliwość są osoby po 50 roku życia, częściej mężczyźni niż kobiety, wieloletni palacze papierosów, cukrzycy, pacjenci cierpiący na nadciśnienie tętnicze, niedbający o zdrową dietę (a więc ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu we krwi), prowadzący raczej siedzący, mało aktywny tryb życia.

Miażdżyca kończyn dolnych – objawy, przebieg, leczenie

Miażdżyca nóg to podstępna choroba, bo może rozwijać się i przez wiele lat nie dawać żadnych objawów, a grozić poważnymi konsekwencjami krążeniowymi, do których należą także zawał serca czy udar mózgu. Charakterystycznym, zauważalnym przez chorych symptomem jest chromanie przestankowe. To ból nóg (na początku najczęściej łydek, ale dyskomfort można odczuwać także w udach czy pośladkach), który pojawia się zawsze po przejściu określonej odległości. Dystans, po pokonaniu którego pacjent musi zatrzymać się i odpocząć (aby ból i/lub drętwienie odpuściło) jest zawsze taki sam (w niezaawansowanych stadiach miażdżycy kończyn może to być na przykład kilkaset metrów). Chorobę tę określa się czasami mianem choroby wystaw sklepowych – właśnie ze względu na to regularne przystawanie. Gdy zaobserwuje się skrócenie tego dystansu (na przykład do kilkudziesięciu metrów), oznacza to, ze niedokrwienie nóg postępuje, że nastąpiło zaostrzenie schorzenia. W ostatnim stadium ból odczuwa się nie tylko po przejściu określonego odcinka, ale także w spoczynku – nawet w nocy. Inne objawy to zanik mięśni i owłosienia na skórze nóg, trudno gojące się owrzodzenia na kończynach, ich wrażliwość na zimno, parestezje (mrowienie, drętwienie nóg).

Miażdżycę kończyn dolnych i ich chorobę niedokrwienną potwierdza się badaniem tętna w nogach oraz sprawdzeniem przepływów krwi przy pomocy nieinwazyjnego, dopplerowskiego USG naczyń. Na podstawie szczegółowego wywiadu w z pacjentem i dystansu chromania definiuje się stadium choroby. Od tego zależy przebieg leczenia.

Podstawą każdej terapii jest ruch i dieta antymiażdżycowa oraz bezwzględne rzucenie palenia. Do tego dochodzą środki farmakologiczne działające objawowo (rozrzedzanie krwi dla uniknięcia zakrzepów, niwelowanie bólu, aby wdrożyć rehabilitację ruchową, wspomaganie krążenia obocznego etc.). Leczeniem z wyboru (lub w przypadku zagrożenia zdrowia czy życia) są (obarczone pewnym ryzykiem) zabiegi wewnątrznaczyniowe udrażniające tętnice i/lub operacje podczas których omija się długie niedrożności, wszywając specjalne pomosty (bypassy). Ostatecznością jest amputacja niedokrwionej kończyny.

Rehabilitacja dzieci chorujących na MIZS
Haluksy – jak sobie z nimi poradzić?

Dodaj komentarz

Koszyk
Kategorie